Historia Dzikiego Zachodu na kolekcjonerskich monetach

Historyczne monety z czasów Dzikiego Zachodu są wspomnieniem legendarnego okresu amerykańskiej historii, w którym liczni śmiałkowie poszukiwali sławy, fortuny i swojego własnego miejsca w Ameryce. Był to okres przygód, niebezpieczeństw i – na pierwszy rzut oka – nieskończonych możliwości. Polscy kolekcjonerzy mogą wzbogacić swe zbiory o wyjątkowe egzemplarze monet prosto z Dzikiego Zachodu. W skład zestawu dostępnego w Skarbnicy Narodowej wchodzą prawdziwe ikony amerykańskiej numizmatyki: srebrny dolar Morgana, złoty półorzeł z personifikacją wolności, 8 reali amerykańskich oraz „cent z głową Indianki”.

Żadna moneta nie odzwierciedla historii Dzikiego Zachodu lepiej niż srebrny dolar Morgana, nazywany królem amerykańskich monet. Wybito go po raz pierwszy w 1878 r. Co ciekawe, ze względu na pokaźny rozmiar oraz wagę zwyczajowo przezywano go „kołem wozu”. Dolary Morgana były powszechnie stosowanym środkiem płatniczym na amerykańskim Zachodzie.

Skarbnica Narodowa moneta Dziki Zachód

Obok srebrnych Morganów w miastach Dzikiego Zachodu używano także licznych złotych monet. Stały się one bardziej dostępne w połowie XIX w, dzięki kalifornijskiej gorączce złota. Tytuł najstarszej złotej monety Stanów Zjednoczonych należy wspólnie do dwóch monet: dziesięciodolarówki zwanej orłem i pięciodolarówki, czyli właśnie półorła.

Tuż po uzyskaniu niepodległości przez Stany Zjednoczone seria ustaw Kongresu ustanowiła gamę zagranicznych monet z Europy i Ameryki Południowej będących prawnym środkiem płatniczym, obowiązujących równolegle do nowego dolara USA. Do najpopularniejszych zaliczała się meksykańska moneta o nominale 8 reali, znana pod nazwą piece-of-eight.

Ostatnim egzemplarzem wchodzącym w skład tego zestawu jest tak zwany „cent z głową Indianki”. Wyemitowano go po raz pierwszy w 1864 r., kiedy amerykańska ekspansja na zachód toczyła się w najwyższym tempie. Te małe monety z brązu stanowiły ważną część codziennych transakcji pieniężnych na całym kontynencie amerykańskim, w tym także na Dzikim Zachodzie. Może wydawać się dziwne umieszczenie na walucie USA portretu indiańskiej księżniczki w okresie niezgody i konfliktów między osadnikami a rdzennymi Amerykanami. Niektóre źródła historyczne sugerują, że wizerunek nie przedstawia indiańskiej księżniczki, lecz kolejne z wyobrażeń Miss Liberty, czyli personifikacji wolności i symbolu Ameryki, tym razem ozdobionej indiańskim nakryciem głowy.

*****

Skarbnica Narodowa w mediach społecznościowych – kliknij i dowiedz się więcej:

1436967768_facebook_circle_color1436967784_google_circle_color1436967776_twitter_circle_color1443625035_Pinterstt